po wigilijnie
Z reka na sercu moge powiedziec szczerze ze swieta w tym roku byly naprawde cudowne.
Wigilie i pierwzsy dzien swiat spedzilem u znajomych.
Przepyszne jedzenie,odpowiednia ilosc alkocholu i lenistwo nastepnego dnia.
Na drugi dzien swiat wrocilem do siebie i bedac szczerym minol drugi dzien jak sie jeszcze nie przebralem z pirzamy.
Takiego stanu lenistwa nie pamietam kiedy mialem ostatni raz.
Leze przed telewizorem i ogladam co mi Brytyjskie tv zapoda.
Skonczyl sie wlasnie Bond...James Bond a tu juz puszczaje E.T
Ide lezec...co tak bede przed kompem siedzial:-)
- czwartek, 27 grudnia 2007
- Autor: damian chrobak o 17:21
-
0
komentarze
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz