wekend poza londynem
Nawet nie zdawalem sobie sprawy jak bylismy spragnieni z Basia takiego ,,out of london,,.
- poniedziałek, 23 lutego 2009
-
3
komentarze
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
skip to main |
skip to sidebar
..............................................................................................
O mnie
- damian chrobak
- MY WAY ...dedicated to street photography... I enjoy capturing images of everyday life, which for most of us goes unnoticed, while in the pictures it takes on a new meaning...
links
- polish de construction
- spina
- f blog
- 5 klatek
- swiat obrazu
- rafal siderski
- ania wawrzkowicz
- beata lyzwa-sokol
- kuba dabrowski
- bartek pogoda
- robert laska
- tomasz zdankowski
- blazej zajac
- fotoiczek
- kamila rondo
- pawel kosicki
- zawsze kwadrat
- my street photography in flickr
- my street photography in blogspot
- my webside
Blog Archive
- października (1)
- lipca (2)
- czerwca (3)
- maja (4)
- kwietnia (4)
- marca (7)
- lutego (1)
- stycznia (5)
- grudnia (2)
- listopada (4)
- października (8)
- września (6)
- sierpnia (2)
- lipca (6)
- czerwca (7)
- maja (6)
- kwietnia (1)
- marca (3)
- lutego (7)
- stycznia (4)
- grudnia (4)
- listopada (7)
- października (5)
- września (4)
- sierpnia (8)
- lipca (11)
- czerwca (10)
- maja (10)
- kwietnia (5)
- marca (10)
- lutego (12)
- stycznia (14)
- grudnia (6)
- listopada (13)
- października (5)
- września (2)
- sierpnia (12)
- lipca (37)
- czerwca (25)
- maja (20)
- marca (9)
Labels
- LG Renoir (2)
3 komentarze:
out of london każdemu sie nalezy. ja bardziej w stone in london ale to jeszcze nie teraz i raczej rekreacyjnie niz za chlebkiem...
1 fota mistrz
pozdrawiam
czym to strzelałeś, że proporcje booków takie... inne
mamijka7 ?
Ja sobie niedawno zrobiłem out of dolnyśląsk - zresztą sam wiesz. pozdr :)
tak Pawle mamijka7,
lubie ten aparat:-)
pzdr
Prześlij komentarz