nuda panie,nuda...
Sklep otworzylem o 10.00 jest 13.45 i do tej pory przyszlo moze 4 klijentow.
Nie lubie takiego siedzenia,posprzatalem lab,umylem kubeczki,poodkuzalem,wszystko zrobilem i nuda.
Zajrzalem do blogow znajomych i sciska ze mialem byc teraz dalekao poza Londynem w poszukiwaniu przygody.
Mam nadzieje ze im chociaz los sprzyja i maja cudowna pogode i same radosci.
Pewnie i tak bo jak narazie to Tomasz nawet na sms-y nie odpisuje.Tak wiec siedze i sie nudze masakratorycznie.
O 18.00 ma przyjsc Marek,moze Basia tez wpadnie.Wybieramy sie na Under The Gun ale gdzie do 18.00.Tak dobrze liczac to jakies 4h 7 min.
Moze sobie jakas gierke sciagne i pogram?
- sobota, 24 maja 2008
- Autor: damian chrobak o 14:45
-
0
komentarze
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz