Fajnie bylo spotkac sie cala banda na koncercie Kinzli i Basi.
Mgr Beata Chrobak

Ten duzy w bialych wlosach to ja,ta mala dziewczynka z noskiem jak swinka to moja siostra.I to wlasnie ona zostala dzisiaj pania magister.
Gratulacje siostra!!!
- wtorek, 24 czerwca 2008
- Autor: damian chrobak o 20:46
-
0
komentarze
,,Le Nozze Di Figaro,,-czyli nasza gwiazda Aleksandra
Aleksandra Kurzak we wlasnej osobie:-)

Co mozna napisac o takim wydarzeniu jakim jest pojscie do opery i to nie byle jakiej opery tylko Royal Opera House w Londynie???
Udalo nam sie wybrac w szostke na przedstawienie.
Przygotowanie nie byle jakie bo w piatek po pracy biegalem po sklepach za krawatem.I udalo sie.
Wystrojony w krawat,w towarzystwie Przemka udalismy sie na Covent Garden gdyz tam bylysmy umowieni z reszta.
Po malych napadch nerwowych(spoznialstwo Natali i Tomka)wszystko zaczynalo nabierac kolorow.
Kilka pamiatkowych zdjec w srodku opery i po chwili swiatla zgasly.Zaczelo sie.
Byl to moj 3 raz w operze ale na tej cieszylem sie najbardziej.
W takim gronie przyjaciol nie sposob sie nie cieszyc i do tego jeszcze taka piekna intryga milosna na scenie.
Nie wspomne juz o wystepie Oli...sama rozkosz.
Po 1.5 godzinnym wpatrywaniu sie w scene przyszla kolej na mala przerwe.
Zeby glupio nie wygladalo cala grupa mlodziezy udala sie na kawe.A co?Nie stac nas...
Po 15 minutach cwaniakowania i udawaniu sztywniakow przy kawie udalismy sie ponownie na druga czesc przedstawienia.
I tak to juz bywa ze wszystko co dobre ma swoj koniec.
Niestety nie udalo nam sie spotkac Oli po wszystkim ale na szczescie jest w Londynie jeszcze przez miesiac i napewno uda nam sie cala bada spotkac i posiedziec przy jednym stoliku popijajac trunki alkoholowe czy tez nie alkoholowe.
Dzieki Olu za fantastyczna sobote.
- poniedziałek, 23 czerwca 2008
- Autor: damian chrobak o 23:31
-
2
komentarze
Widok na Londyn
meczy mie ostatnimi czasy,
Niby wszystko jest ok a nie jest,Zaprzestalem robic zdjecia i tylko sie uzalam nad soba.
Czasami nachodzi mnie straszna tesknota za mama i chcial bym choc raz,ten jedyny raz przytulic ja do siebie.
Dzisiaj byly urodziny Natali i z premydytacja nie pojawilem sie na nich.Wolalem posiedziec samemu w domu.
Tyle co mi sie udalo zrobic to zalatwic bilety do Royal Opera na ,,Le nozze di Figaro'' i zabrzac Natalie ,Tomka,Basie,Przemka i Agnieszke na cudowna opere.
Mam tylko nadzieje ze prezent urodzinowy Natali sie spodobal.Na impreze urodzinowa niestety nie mialem juz sily.
Ciagle zadaje sobie mnostwo pytan na ktore nie znam odpowiedzi....
- niedziela, 22 czerwca 2008
- Autor: damian chrobak o 04:39
-
2
komentarze
Rece mi opadly...

Nie bede komentowal wczorajszego wystepu polskiej reprezentacji na wystepie Euro2008.
Tym bardziej nic juz nie powiem o decyzji z 93 min spotkania sedziego glownego pana Webba...debil
- sobota, 14 czerwca 2008
- Autor: damian chrobak o 00:01
-
0
komentarze
Anna Maria Jopek-Pulse Festival 2008 London

Straszna burze wywolalem tym zdjeciem umieszczajac je na polskich portalach fotograficznych.
Rece mi opadly kiedy czytalem niektore z komentarzy.
Widze ze w polsce swietna fotografia to tylko ta z bilbordow i przy ktorej najlepiej jak pracuje 100 osob poza fotografem.
Najbardziej podobal mi sie kometarz,cytuje-przypadkowe.
Tak,przypadkowe...
Przypadkiem siedzialem w garderobie Queen Elizabeth Hall z Anna Maria Jopek i przypadkiem z metra celowalem Jej w twarz obiektywem stalym 50mm.
Jesli chodzi o mnie to powiem tak.
Przemily wieczor spedzilem wczoraj,zwlaszcza po koncercie gdzie moglismy sobie w trojke posiedziec Ania,Agnieszka Krasnoludzka i ja.Rozmawiac na temat muzyki i podrozy.Malo tego,majac pelna swobode robienia zdjec wydaje mi sie ze wykorzystalem moment i uwiecznilem Anie w bardzo naturalny sposob.I ten jej usmiech...
- środa, 11 czerwca 2008
- Autor: damian chrobak o 22:19
-
5
komentarze
2:0 w plecy





Najgorsze jest jednak to ze sie czlowiek ludzil od tygodnia.
Powinienem byc juz przyzwyczajony do takich wynikow a jednak za kazdym razem czlowiek sie ludzi.
Impreza ogolnie bardzo udana.
Cargo nabite po pachy.Ci ktorzy przyszli po 19.00 do klubu juz nie weszli...taki scisk.
Atmosfera goraca ,chuczna i bardzo alkocholowa jak pozniej sie okazalo
Po pierwszej bramce hamulce mi popuscily i juz z wielkimi nerwami do konca zagryzalem wargi popijajac co jakis czas alkochol ktory szybko sie konczyl i nagle szybko sie nowy pojawial.
Po drogiej bramce rece mi opadly.Zmienilismy z ekipa lokal na jeszcze jedno piwo i wyszlo tak ze wyladowalem w domu po 3.30 nad ranem.A to przeciez za 4 godziny do pracy trzeba bylo isc.
Efekt taki ze dopracy zaspalem,pojawilem sie jednak najszybciej jak umialem.Na miejscu dopiero zauwazylem ze chyba jestem jeszcze pijany i ze to bedzie ciezki dzien.
Minelo 24 godziny od meczu a ja w pozycji embrionalnej staram sie uspokoic zoladek i ugasic pragnienie.
Jak najszybciej chce zasnac i obudzic sie juz zdrowym.Nawet jak w czwartek wygramy z Austria 7:0 nie tkne alkocholu.
A jutro po pracy wybieram sie na koncert Anny Marii Jopek.
Moze uda mi sie cos uchwycic na negatywie.
Dobranoc
- poniedziałek, 9 czerwca 2008
- Autor: damian chrobak o 23:42
-
0
komentarze
Euro 2008
Co prawda nie dostalem jeszcze zlotej karty od pana Benchakera ale ciagle czekam na telefon.
Rozmawialem z panem Leo 2 tygodnie temu i powiedzialem mu ze jak by potrzebowal pomocy to niech wali jak w dym.
Zajecia i tak nie mam na ten okres to moge chlopakom pomoc wyjsc przynajmniej z grupy.
Zobaczymy...poczekam do niedzieli.Pozniej olewka totalna z mojej strony.Prosic sie nie bede.
Nie wiem jak wy koledzy i kolezanki ale ja czekam z wielka niecierpliwoscia na niedzielny mecz.
Malo tego juz od zeszlej niedzieli w zoladku mnie kreci na sama mysl wystepow polskiej reprezentacji.
Nic mi inego nie pozostaje jak tylko zyczyc sukcesow na murawach Euro 2008 i zaciskam kciuki.
Iwszystcy razem spiewamy
Doboju Polska...lalala.
Jakos tak to lecialo
- piątek, 6 czerwca 2008
- Autor: damian chrobak o 20:26
-
1
komentarze
Basia...




Tak sobie pomyslalem Basiu ze to bedzie najszybsza droga zebys mogla zobaczyc zdjecia z piatku.
Dzieki za ksiazke i za fajny koncert.
Sciskam...
- czwartek, 5 czerwca 2008
- Autor: damian chrobak o 01:37
-
2
komentarze
Londyn turystycznie ale okiem Holgi
- poniedziałek, 2 czerwca 2008
- Autor: damian chrobak o 23:51
-
1
komentarze
Subskrybuj:
Posty (Atom)